Woda to najcenniejszy surowiec świata. Surowiec, którego nie doceniamy na co dzień, a bez którego nie ma życia. W obliczu wielkich niedoborów czystej wody, jej oszczędzanie jest czymś więcej niż tylko modnym, ekologicznym trendem. Jest naszym społecznym obowiązkiem, którego wypełnianie - wbrew pozorom - wcale nie musi być trudne i dokuczliwe. Pomocne okazują się tu być przemyślane rozwiązania funkcjonalne oferowane między innymi przez firmę KLUDI - producenta armatury łazienkowej i kuchennej. Umożliwiają one redukcję zużycia wody na wiele różnych sposobów. Niemożliwe? A jednak. Wystarczy przyjrzeć się liczbom.

Pięciominutowy natrysk to około 100 litrów zużytej wody. Dla porównania, do kąpieli w wannie potrzebnych jest ok. 150 litrów, cooznacza 50 litrów więcej każdego dnia i to na jedną tylko osobę! Idźmy dalej. Jedna osoba, korzystająca z natrysku z ogranicznikiem zużycia wody o 50%, dzięki redukcji zużycia energii do ogrzania wody, jest w stanie ograniczyć emisję CO2 o 90 kg rocznie! To naprawdę znacząca wartość.

Mniej czasem znaczy więcej

Jak oszczędzać wodę na co dzień? Najprostszą receptą na redukcję zużycia jest zmniejszenie ilości wypływającej wody. Można to zrobić mechanicznie ustawiając słabszy strumień. Najczęściej wiąże się to jednak z koniecznością długotrwałego modyfikowania strugi, tak by uzyskać pożądaną temperaturę i natężenie. Niestety oznacza to również bezpowrotną i bezsensowną utratę wody, która ucieknie w czasie trwania całej "operacji".

Alternatywą jest skorzystanie z dedykowanych ekologicznych rozwiązań, które gwarantują realną oszczędność wody i czasu, a jednocześnie pozwolą na zachowanie komfortu. Najpopularniejszym rozwiązaniem konstrukcyjnym wykorzystywanym w armaturze łazienkowej i kuchennej są tak zwane perlatory. Umożliwiają one nasycenie wody powietrzem, co sprawia, że wydaje nam się, że płynie jej więcej niż realnie. Ponadto perlatory pozwalają na łatwą regulację kąta wypływającej wody w zakresie 20° (wystarczy ustawić go palcem), tak aby płynęła ona dokładnie tam gdzie chcemy

Innym rozwiązaniem jest skorzystanie z baterii o ograniczonym przepływie wody np. odpowiednio skonstruowanej rączki natrysku (np. KLUDI A-QAb), która posiada uruchamianą przełącznikiem funkcję ECO. Pozwala on na redukcję zużycia o ok. 50 proc. (do poziomu zaledwie 9l/m).

Bez dotykania

Jeszcze więcej możliwości oszczędzania daje zastosowanie w bateriach specjalnych elektronicznych czujników ruchu (jako dodatek do tradycyjnego uchwytu). Wykrywając w pobliżu baterii ruch - np. przesuwającą się dłoń, sensory aktywują strumień wody. To praktyczne i wygodne rozwiązanie pozwalające na oszczędność wody, gdyż jej dopływ jest automatycznie odcinany, po upływie określonego okresu czasu lub gdy żaden obiekt nie porusza się w polu czujnika. Baterie elektroniczne sprawdzą się zarówno w toalecie, jak i kuchni, gdzie często podczas przygotowywania posiłku nie mamy "wolnej ręki" by ustawiać strumień.

Uzupełnieniem mogą się okazać baterie, które zamiast tradycyjnych dwóch uchwytów wyposażone są w przyciski i termostaty. Ergonomiczne przyciski włączają i wyłączają strumień wody, a termostat pozwala na łatwy wybór optymalnej, dostosowanej do potrzeb i upodobań użytkownika wysokości temperatury. To idealna propozycja dla osób starszych i dzieci - bezpieczna i prosta w obsłudze.

Co ważne ogromnym atutem produktów i rozwiązań oferowanych przez producentów armatury (w tym KLUDI) jest ich różnorodność. Dzięki unikalnym parametrom i ciekawej stylistyce możemy je bez trudu dopasować do dowolnego stylu wnętrza.